Większość internautów doskonale wie, czym jest mem. Serie
powtarzających się obrazków, zdjęć czy filmików opatrzonych często celnym,
krytycznym komentarzem świecą triumfy w sieci.
Pojawiły się nagle i wzięły szturmem wyobraźnię
cyberspołeczności. Bawią i zachwycają prawie wszystkich, bo różnorodna
tematyka, której dotykają, trafia do szerokiego grona odbiorców.
Na co dzień jednak przeciętny Kowalski bądź też Nowak niezastanawia się nad czymś tak abstrakcyjnym jak geneza memu i to, na jakiejzasadzie właściwie on funkcjonuje. Kto by bowiem pomyślał, że pojawienie siębłahego obrazka ze śmiesznym podpisem może nieść za sobą niebagatelnekonsekwencje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz